Indywidualna spowiedź i rozgrzeszenie

Indywidualna spowiedź i rozgrzeszenie

Biskup Stanisław Stefanek TChr
Nowy katechumenat w domu rodzinnym

Przystąpienie do sakramentu pokuty jest z naszej strony aktem udziału w liturgii. Podkreśla to również obecność szafarza tego sakramentu. Kapłan zaprasza zwykle do konfesjonału lub do innego miejsca dyskretnego, ubiera strój liturgiczny, minimum stułę. Oczywiście są wyjątki, sytuacje nadzwyczajne, chociażby w czasie pielgrzymki czy jeszcze bardziej nietypowe spotkania z kapłanem – w takich sytuacjach wszędzie można odbyć sakramentalne wyznanie grzechów. Prawda, iż udzielenie każdego sakramentu jest formą chwały oddawanej Bogu – liturgią, ma też wpływ na sam przebieg, który w tak rozbudowanej formie powinien zawierać lekturę Pisma Świętego, zachętę do żalu za grzechy, spokojny czas na wyznanie win i potrzebną rozmowę spowiednika z penitentem.
Przeszkodą w realizacji tych wymogów jest najczęściej pośpiech. Przychodzimy do spowiedzi w ostatniej chwili, zwłaszcza gdy jest więcej osób w kolejce, to prowokuje do skrótów, tak w samej formie celebrowania sakramentu, jak i w treści podjętych rozmów. Niemałą przeszkodą jest fakt, że często spowiedź świętą odbywamy w czasie nabożeństw, przy śpiewie wiernych, a zwłaszcza przy muzyce organowej. Dlatego też rodzice, przygotowując dzieci do spowiedzi świętej, powinni w sposób szczególny zadbać o wyznaczenie terminu na czas ciszy w kościele, wystarczającą swobodę w przygotowaniu i w odbyciu spotkania w konfesjonale.
Bywają w wielu kościołach nowe rozwiązania przez rozbudowę samego konfesjonału, izolowanego od reszty programu liturgicznego, wręcz zamienionego na mały pokój do rozmów, gdzie penitent może spokojnie usiąść i podjąć rozmowę z kapłanem. W niektórych sanktuariach, jak chociażby na Jasnej Górze czy w Brazylii, w wielkim sanktuarium Aparecida, są osobne kaplice z konfesjonałami, gdzie poza spowiedzią nie ma innych wydarzeń liturgicznych. Wtedy, tak indywidualne spotkanie ze spowiednikiem, jak i wspólnotowe przygotowanie w formie nabożeństw pokutnych, bardzo ułatwia spowiadającym się właściwe rozeznanie sumienia przed spowiedzią świetą i modlitwę po odbytej spowiedzi świętej.
Pojawia się często pytanie o tzw. spowiedź ogólną i ogólne rozgrzeszenie. To jest rozwiązanie absolutnie wyjątkowe na przykład, gdy zachodzi bliskie niebezpieczeństwo śmierci żołnierzy w trakcie działań wojennych albo gdy liczba zgłaszających się do spowiedzi przerasta wielokrotnie możliwości indywidualnego spotkania. W takiej sytuacji kapłan może zachęcić wszystkich do żalu za grzechy, wymieniając nawet kilka przykładowych motywów tego żalu i udzielić wszystkim ogólnego rozgrzeszenia. Jednakże w takiej sytuacji każdy penitent powinien mieć w sercu postanowienie, że grzechy ciężkie, niewypowiedziane przy ogólnym rozgrzeszeniu, powtórzy, gdy pojawi się możliwość spowiedzi indywidualnej.
Tę formę ogólnego rozgrzeszenia zbyt łatwo stosują w niektórych krajach duszpasterze. Może to się dziać np. w czasie wielkich pielgrzymek. Tu potrzebna jest troskliwa, przewidująca wiedza księży, którzy odpowiednio zachęcą pielgrzymów do wcześniejszego skorzystania ze spowiedzi świętej, bo sam fakt, że w jednym miejscu znalazła się bardzo duża liczba kandydatów, nie upoważnia do wykorzystania formy nadzwyczajnej rozgrzeszenia i rezygnacji z indywidualnej spowiedzi. Zbyt łatwe korzystanie z tej formy bez uzasadnienia prowadzi – i mamy na ten temat dosyć potwierdzone obserwacje – do zaniku zwyczaju spowiadania. Wierni są przekonani, iż ogólny akt żalu za grzechy przed rozpoczętą Mszą św. wystarczy, ażeby otrzymać rozgrzeszenie z każdego grzechu, również śmiertelnego.
W zachęcie, ażeby absolutnie indywidualnie korzystać z trybunału Bożego Miłosierdzia, mieści się jeszcze jedno zaproszenie. Rozmowa z kapłanem poza pobudką do żalu za grzechy, poza ogłoszeniem wyroku Bożego: „i ja odpuszczam tobie grzechy”, może i powinna zawierać też pewne elementy wychowawcze, mówmy: kierownictwo duchowe, poradnictwo duchowe. Nie tylko motywacja, ale i wskazanie dróg właściwego rozwoju naszej sprawności duchowej – jest zadaniem spowiednika. Potrzebna jest większa wrażliwość penitenta na pogłębioną motywację życia religijnego, potrzebna jest wręcz prośba o taką naukę kierowana do księdza.
Poradnictwo duchowe przy udzielaniu sakramentu pojednania wymaga poszerzonego omówienia i to także w odniesieniu do domowych rozmów rodziców ze swoimi dziećmi.